środa, 27 sierpnia 2014

Mamo, już wiem, czego nie chcę!


Ciągle nie mogę opanować zachwytu nad cudem rozwoju człowieka w pierwszych miesiącach jego życia. W jakże krótkim czasie z jednokomórkowego istnienia zmienia się w rozumną istotę.

 
Patrzę na Tymka i widzę jak każdego dnia coraz bardziej jest świadomy świata, ba, on zaczyna świadomie komunikować swoje zdanie. Pół roku temu to ja odgadywałam jego potrzeby. Osiem miesięcy temu byłam jego całym światem. A teraz z każdym dniem coraz mniej będzie mnie potrzebował (wiem, że jeszcze długa droga przed nami, ale pomimo wszystko coraz mniej). Tempo nauki nigdy później nie jest tak imponujące. Już dziś synek nie godzi się na wszystko co proponuję niczym niedoświadczony noworodek. Przecież nie urodził się wczoraj. Bawią mnie jego próby protestów na eksperymenty kulinarne (oprócz bananów nie jada żadnych innych owoców), głośny sprzeciw na znienawidzone zabiegi pielęgnacyjne. A z każdym miesiącem będzie przybywać mu argumentacji. Pierwszy płacz już wzbogacił się o krzyki, gesty odpychania, odwracanie głowy. Niedługo będzie umiał uciekać, aż w końcu powie: Nie.
Ciekawym jest właśnie to, że jedną z pierwszych udoskonalamy umiejętność komunikowania czego właśnie nie chcemy. Trudno niemowlakowi pokazać czego pragnie, ale w zrozumiały sposób daje znaki o swoim dyskomforcie.
A teraz patrząc na siebie - dorosłą - stwierdzam, że pewnie życia mi nie starczy, by dowiedzieć się czego chcę, ale od dawna wiem, czego nie chcę...

5 komentarzy:

  1. Dziecko zmienia się z każdym dniem , jest to totalnie niesamowite! Z drugiej strony, może to dziwnie zabrzmi, fascynują mnie takie dajmy na to źrebaczki. Po kilku godzinach już chodzi i zaczyna biegać. A z dzieckiem człowiek się rok buja :)

    Będą potrzebować nas coraz mniej, aż dojdziemy do momentu, kiedy każdy buziak będzie świętem, bo przecież przy kolegach/koleżankach nie wypada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ledwo co zaczął dawać pierwsze buzi (a raczej śliniaki), a niedługo będzie się ich wstydzić. Niesprawiedliwe to macierzństwo. Nic tylko drugiego małego szkraba sobie zrobić ;)

      Usuń
  2. oj i zobaczysz jak z biegiem miesięcy będzie się rozwijał coraz bardziej i bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszyna poszła w ruch i nic jej już nie zatrzyma :)

      Usuń